Jak pomagać dziecku w nauce języka obcego? Zapraszamy na szkolenie.

Praca w grupach

Poniżej foto relacja z pracy w grupach. Dzięki postępowi technicznemu, każda piątka, miała dostęp do WiFi i szybkiego komputera. Zadanie nie było łatwe, trzeba się zmierzyć z potężną porcją materiału audiowizualnego, a także swoją kompetencją językową.  Mam nadzieję, że powstałe prace godnie przekażą to czego doświadczyliśmy w Ostrówku. 

PS/ Ciekaw jestem, jak tam się mają moje „readersy”  porwane przez dziewczyny z klasy VI.

Kolejny pracowity piątek

Podczas gdy dla większości uczniów nastaje czas weekendu, nasza niezawodna projektowa dwudziestka spotyka się na kolejnych zajęciach z języka angielskiego. Z uwagi na ciemności za oknem i zmęczenie, nie jest łatwo . Jednak staramy się jak najlepiej wykorzystać ten czas. 

Mogę tylko z własnego doświadczenia dodać, że również uczęszczałem na dodatkowe zajęcia, nierzadko dwa razy pokonując odcinek Strachówka – Mińsk autobusem lub czekając na lekcję w bibliotece. Nie był to wysiłek zbyteczny. 

Na swoich zajęciach postawiłem na rywalizację w połączeniu z praktycznym zastosowaniem wiedzy. Warunki techniczne sprzyjają.   Efekt był ciekawy i zapowiadam już kontynuację:-) Na zajrzenie do p.Józefa  zabrakło mi czasu.

Środowy zawrót głowy!

W poniedziałek, na naszej regularnej lekcji, padła decyzja o przesunięciu zajęć projektowych na środę, tak aby w tym tygodniu nie przepadły:-) To miło, biorąc pod uwagę presję oczekiwanego weekendu.  That’s so  nice of you, dear students!

Dla mnie, lekcja była wyjątkowa, także z uwagi na sprzęt,  który wzbogacił wyposażenie sali nr.2.  Jest konkretnych rozmiarów tablica interaktywna i odpowiednio szybki komputer – rewelacja. Pozostaje nam tylko wykorzystać ten sprzęt do granic możliwości.

So:

The more we use it, the more we learn!

PS/ Kto pamięta swoje zdanie?

Szkolenie English Teaching

W dniach 26-28 października odbyło się trzecie szkolenie, w ramach „pełnego pakietu” programu English Teaching. Tym razem fundacja Nida zaprosiła 57 nauczycieli języka angielskiego na trzydniowe szkolenie metodyczne w Warszawie.

Motywem przewodnim prowadzonych warsztatów było odnalezienie sposobu na połączenie własnych zainteresowań i pracy dydaktycznej. 

Pani  Aleksandra Gelner podjęła trudny problem zapamiętywania i utrwalania wiedzy. Pokazała również swoje metody pracy z muzyką na lekcji. Do dzisiaj mam w głowie melodię „DesertRose” z jej warsztatów.

Kolejna sesja zajęć, prowadzona przez Annę Fabjańczyk-Woźniak, pokazała uczestnikom, że literatura polska może być częstym i pożytecznym gościem na lekcjach języka angielskiego. Pani Anna dodała też trochę koloru do naszej metodyki nauczania słownictwa. Zajęcia o literaturze zakończyły się miłym akcentem, w postaci odniesienia do strony naszej szkoły, a dokładniej zeszłorocznej „Wieczornicy”. Kiedy Pani Ania wspomniała o wierszu „Kot w pustym mieszkaniu”, nie mogłem nie wspomnieć o tym przedstawieniu, w zamian dowiedziałem się o angielskich tłumaczeniach Wisławy Szymborskiej.

Ostatnią sesją szkoleniową były trzy warsztaty z panem Grzegorzem Michałkiem. Mnie, co jest oczywiste, zainteresował ten o wdzięcznej nazwie „Nowoczesne Technologie”. Było ciekawie, choć w tej kwestii niestety dominowały głosy rozczarowania wyposażeniem sal lekcyjnych.  Ja mogę tylko całować próg pracowni językowej, bo jest ona wyjątkiem w skali naszego kraju. Pan Grzegorz podzielił się także swoją pasją – podróżowaniem i sportami ekstremalnymi. 

Spotkanie rozpoczęła i zakończyła  Pani Barbara Margol, która udzieliła nam wielu cennych rad w kwestii realizacji projektów. Trzy dni szkolenia należy uznać za udane, następne spotkanie dopiero w przyszłym roku, chyba, że Majowie mieli rację:-)

Sebastian Radzio

Mobilne studio nagraniowe

Mamy już wszelki niezbędny sprzęt, który wykorzystamy do pracy nad mini-projektami. Jest porządny mikrofon, kamera oraz komputer przenośny, który w połączeniu z budowaną w szkole siecią WiFi zapewni pełną swobodę korzystania z Internetu. Reszta zależy już od waszej inwencji twórczej! Good luck!

Kilka zdjęć z naszych piątkowych zajęć. Dziękuję wszystkim za obecność i współpracę!

Po drugiej stronie oceanu, w Lincoln, nastąpiło wiele zmian. Szóstoklasistów jest obecnie czterdziestka. Mają nowego dyrektora. Trafili do różnych grup. Istna rewolucja. Pracują w tej chwili nad wspólnym listem do nas,  wiem, że nie zabraknie  prywatnych odpowiedzi na naszą czerwcową korespondencję. Pozostaje nam spokojnie czekać.